Podeszła do mojej ławki i powiedziała:
-Posuń się grubasko!
-Chyba ty.
-Ale cięta riposta!
-Spadaj!
-Dziewczyny spokój! I macie tak siedzieć na każdej lekcji. - warknął nauczyciel, a po chwili dodał.- A zapomniałbym! Kartkówka z epoki oświecenia!
Uwziąłeś się na mnie Boże!?- pomyślałam.
Następne lekcje nie były ciekawe. Sprawdzian z matmy poszedł mi fatalnie, bo przez to wszystko zupełnie o nim zapomniałam. Na przerwach chowałam się przed Kacprem. Do domu wróciłam smutna, bo musiałam to wszystko opowiedzieć Olce. Położyłam się na łóżku i cicho łkałam w poduszkę. Aż nagle do pokoju wpadł mój brat. Znowu musiałam streszczać wszystko co wydarzyło się tego wieczoru. Gdy skończyłam zauważyłam, że jego oczy ciemnieją, a pięści zaciskają się.
-Zabiję sukinsyna.- powiedział i wybiegł z domu.
*********************************************************************************
Oto rozdział 4. Przepraszamy, że wczoraj nie dodałyśmy ale miałyśmy małe problemy. Następny rozdział... hmmm... Nie wiadomo kiedy się pojawi ale myślę, że w weekend powinien już być :)
Buziaczki ;*
Kolorowa i Misio ;D
Świetny <3
OdpowiedzUsuńCzekam na nn ;)
Dziękujemy ;*
UsuńSzybkooo bo juz nie moge sie doczekac. Zapraszam do siebie http://emilia200.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń