piątek, 25 kwietnia 2014

Rozdział 13

No heeej :)))))
Jak tam po świętach? Jeszcze raz przepraszamy, że nie dodałyśmy w miniony weekend rozdziału :< Wynagrodziłyśmy to długim rozdziałem :* Mamy nadzieję, że miło się go czyta ^.^
Pozdrawiamy c:
Kolorowa i Misio
___________________________________________

-Spokój!- nauczyciel podszedł do nas -Ty siadasz z Agatą- powiedział i wskazał na Fabiana.
-O kurwa!- zakląłem. Po kilku sekundach dotarło do mnie, że powiedziałem to na głos.
-Jak ty się odzywasz?- zapytał pedagog.
-Przepraszam- bąknąłem i usiadłem obok Anety.
-Nie odstawiaj cyrku- szepnęła Aneta na lekcji. Przewróciłem oczami i wyjąłem podręczniki.
Kilka godzin później...
Szedłem chodnikiem wpatrzony w czubki swoich butów. Dzisiejszy dzień nie zaliczę do udanych...
-Co powiesz na imprezę dziś wieczorem u mnie?- zapytał Dominik.
-Dla mnie okey- odpowiedziałem i wszedłem do mojego domu zatrzaskując drzwi.
Poszedłem do swojego pokoju, aby wcześniej odrobić lekcje. Nie będę się męczył z nią nas ranem. Zapewne będę miał kaca więc wolę nie ryzykować. Po dwóch godzinach miałem już spakowany plecak i byłem przygotowany na imprezę. Znając Dominika to zaprosił całą szkołę więc będzie tam Agata i niestety też Fabian. Ale może to właśnie dobra okazja do zdobycia Agaty. Ułożyłem sobie włosy i ruszyłem w stronę domu Dominika. Będzie się działo, oj będzie się działo.

Oczami Magdy
Zostałam zaproszona na imprezę. W co ja się ubiorę?! Otworzyłam szafę i wyrzucałam z niej wszystkie ubrania. Po chwili zadzwoniła do mnie Agata.
-No hej. Co tam?- zapytałam.
-Nie mam się w co ubrać- jęczała dziewczyna.
Uśmiechnęłam się lekko i odpowiedziałam:
-Mam ten sam problem więc ja ci nie pomogę. Spotkamy się za godzinę pod domem Dominika. Pa- powiedziałam i zakończyłam połączenie.
Wśród porozrzucanych po całym pokoju ubrań zauważyła moją ulubioną białą sukienkę. Ubrałam się w nią i zrobiłam lekki makijaż. Dobrałam do całego stroju buty i rozpuściłam włosy. Gotowa zeszłam na dół. Stanęłam przed lustrem. Wyglądam przyzwoicie. Po drodze wzięłam jeszcze torebkę i telefon. Po paru minutach byłam już pod domem blondyna. Gdy miałam już otwierać drzwi przybiegła do mnie Agata.
-Ślicznie wyglądasz- przyznałam i weszłam do budynku.
Do brunetki od razu przybiegł Fabian, a zaraz po nim Natan. Ma dziewczyna branie. Do mnie przyczepił się Dominik. Przyznam, że on mi się podoba, ale to już zaczynało powoli wkurzać. A do tego przy jego obecności plącze mi się język. Na złość Dominik zadawał mi tysiąc pięćset sto dziewięćset pytań na minutę. Gadał, gadał, gadał... Teraz powiem jak moja babcia: język lata jak łopata. Co mam zrobić, by on wreszcie się przymknął? Jest chyba tylko jedno wyjście. Pocałowałam go....

Oczami Agaty
Czy ja mogę mieć chwilę spokoju? Ciągle łażą za mną chłopaki. Czy ja jestem aż tak pociągająca? A do tego w tym tłumie zgubiłam gdzieś Madzię.
-Zatańczysz?- zapytał Natan.
-Z chęcią- odparłam uśmiechając się.
A co miałam powiedzieć?! "Nie! Nie mam na nic ochoty. Spadam stąd!" Siary bym sobie tylko narobiła. Złapałam rękę Kwiatkowskiego i poszliśmy tańczyć. Jest bardzo dobrym tancerzem. Wywija nogami jak oszalały.
-Świetnie tańczysz- przyznałam.
-Ja tańczę jeszcze lepiej- wtrącił się Fabian.
-Mam pomysła!- wydarł się nagle Dominik. -Zagrajmy w butelkę!
O nie! To się źle skończy...


6 komentarzy:

  1. Jezu jak ja kocham te ich sprzeczki i Agatę :D
    Hihihihihi i lubię Dominika i Fabiana, bo mieli na sobie stylizacje, które ja stworzyłam. Miło mi z tego powodu :) !
    Coś czuję, że szykuje się jakaś bitwa taneczna, ale nie wiem czy moje przypuszczenia są trafne, bo wy lubicie zaskakiwać :3
    Dużo weny żeby next był szybciutko,
    Natalia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ♥♥
    Te ich sprzeczki są super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezu jak ja kocham ich sprzeczki! Rozdział supdr i czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń